top of page

Misja: grzybobranie

  • Zdjęcie autora: Mind By Iron
    Mind By Iron
  • 1 paź 2019
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 14 sty 2020

Jedną z jesiennych atrakcji dla dzieci poza zbieraniem kasztanów, jest zbieranie grzybów. Przygotowania do wyprawy są zawsze mile widziane. Trzeba znaleźć właściwy pojemnik, koszyk lub wiaderko na grzyby. Na stopy założyć kalosze lub inne wodoodporne buty. Ważne żeby skompletować odpowiedni strój, który zabezpieczy małych grzybiarzy przed zmasowanym atakiem kleszczy, ostrych gałęzi i kolczastych krzewów. Gdy nasi mali komandosi są odpowiednio ubrani i przygotowani do wyprawy, możemy przejść do zabezpieczenia racji żywnościowych (jabłuszko, herbatniki, biszkopty), aby nie odpadli z sił w trakcie grzybowej misji.



Kolejnym etapem może być krótkie szkolenie maluchów z rozpoznawania grzybów, najlepiej poparte kilkoma przykładami, co może trafić do koszyka, a co nie. Możecie nadać mu nazwę „Krótki kurs: Jak zostać profesjonalnym grzybiarzem?”. Jeśli przeprowadzicie je na leśnej polanie, na pewno zachęci do szukania grzybów. Moje dzieci uwielbiają takie poszukiwania i nawet jeśli nie udaje się im nic znaleźć, łatwo się nie poddają. Oczywiście Wasza pomoc jest wskazana. Polecam swoją metodę - naprowadzam wskazówkami na wypatrzonego przez siebie, schowanego pod mchem, podgrzybka. Radość dzieci po znalezienia grzyba, bezcenne.



Wiadomo, największą nagrodą dla dzieci jest właściwe każdy grzyb, którego udaje im się zauważyć. Jednak najchętniej zrywały by kolorowe muchomory, opieńki, gołąbki lub lisówki. Pewnie dlatego, że łatwo wpadają w oko i można się na nie natknąć zdecydowanie częściej, niż na mało widoczne podgrzybki czy prawdziwki.


Grzyby polskich lasów, miejcie się na baczności, grzybowi komandosi nadchodzą!


 
 
 

Comments


SUBSKRYPCJA

©2021 by Mind By Iron. Proudly created with Wix.com

bottom of page